niedziela, 1 grudnia 2013

Otrzęsiny

Sory, że nie pisałam prawie miesiąc, ale to przez to, że musiałam nadrabiać zaległości po chorobie. W zeszłym tygodniu, miałam otrzęsiny klas pierwszych w gimnazjum i było świetnie. Musieliśmy mieć wymyślony strój szkolny, a skoro moja wychowawczyni uczy biologii, przebraliśmy się za zwierzęta. Ja byłam reniferem i miałam prawdziwy, świecący nos. Inni też mieli dosyć oryginalne stroje jak np. ryba głębinowa, wielka panda czy koń. Nagrodą za pierwsze miejsce były cztery dni bez kartkówek, testów i pytania. Niestety my zajęliśmy drugie. Ale i tak mamy z tego korzyści, bo otrzymaliśmy trzy takie dni.



 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz